ta fota dla uczczenia pamięci. [nie ma mnie na niej]
ponieważ dokładnie 8 miesięcy temu, 23 czerwca 2007 roku nasza klasa się rozpadła. wszyscy poszli w 28 różnych stron
i już nie ma tej nieznośnej [dla nauczycieli] 6b... tej, w której do każdego można było podejść i zagadać i nie było odpowiedzi: "spierdalaj", "nie lubie cie" itp.
bez żadnego wstydu można było usiąść z każdym chłopakiem
no może poza selerem xD ale to, to w ogóle inny temat xD
no i nie było od razu : "uuu Ewka i Kuba" czy tam cos takiego...
a teraz? nic nie jest tak samo!
nie ma tej klasy, z którą była zawsze brechta... i dużo ciekawych przygód...
nie ma tej 6b, z którą przesiadywało sie w damskim kiblu z chłopakami zamiast być na lekcji przyrody z panią Zagrabą
nic już nie ma!
wszystko odeszło gdzieś daleko
ale pamiętajcie! zawsze was kochałam! i kochać będę na zawsze!
mimo to, że już nigdy nie będziemy w jednej klasie
smutno gdy patrze na foty z wami to mi się płakać chce
dobra koniec bo zaraz sie zarycze na śmierć.