Coraz częściej mam wrażenie, że ludzie boją się włąsnej egzystencji na tym świecie. Czemu? Może boją się pytać? A może po prostu nie pytają bo boją się odpowiedzi?
Komentarze
czarnawdowa2311 Nie zrozumiałeś mnie... chodzi o to, że w pewnym momencie w Twoim życiu poznajesz kogoś na kim Ci zależy, kogoś kogo chcesz mieć za przyjaciela... kogoś kto nawet jeśli Cię nie rozumie to nie potępia i jest przy Tobie. A następnie przychodzi moment kiedy zmuszony jesteś wystawić z własnej winy na próbę tę Waszą przyjaźń...i boisz się czy nie stracisz osoby do której się przywiązałeś, czy zaakceptuje kolejną wpadkę w Twoim życiu... mimo iż Jej na Tobie zależy tak samo to może stracić w Ciebie nadzieję... może odejść. i czym wypełniasz tę pustkę?.. kolejnymi błędami, pogrążając się w samotności, smutku i rozpaczy... dlatego ludzie boją się co o nich myślą inni...ale tylko Ci Ważni
21/12/2011 15:11:16
czarnawdowa2311 a może boją się poznać zakamarki swojej duszy i to co myślą o nich inni? może obawiają się, że do nikogo nie pasują? Każdy jest indywidualną istotą i jest wyjątkowy, ale jednak ludzie chcą pasować do kogoś... chcę mieć kogoś, kto ich rozumie, lub chociaż stara się zrozumieć i zaakceptuje ich osobowość, czasami odmienność? boją się samotności... i sami się na nią skazują..