Wybrałyśmy się do lasu w różnych a to celach :P a i świeże powietrze, przyroda, natura :P i takie tam :P hehe
natura, przyroda-powiecie brednie, nuda :P ale otóż my doznałyśmy bliskiego spotkania z wiewiórką oto jakąś zdziczałą, która to owa ona dziwnym wzrokiem na nas spoglądała :P jakby dwie dzwiewoje gadające do niej było czymś niezwykłym :P i oto ona zeszła co by sie znami zaznajomić, niestety moja towrzyszka chcący czy niechcący swoimi odgłosami wydobywającymi się z ust, szybko biedną przegoniła :P było to spotkanie nietypowe powiedziałabym jednakowoż, a i nadzwyczajne:P bynajmniej dla nas ;] :P hehe
ps. no a że w dordze do lasu plac zabaw, jakże się nie opszeć:P