Lewis Hamilton zwycięzca ostatniego wyścigu, zwycięzca klasyfikacji.
Kolejny sezon F1 za nami czas chyba na małe podsumowanie.
Sezon był ciężki i trudny. Raz wygrywał Rosberg, raz Ricciardo a innym razem Lewis. Dużo się działo w tym sezonie ale chyba najbardziej w pamięci mi zapadnie wyścig w Japoni po tym wypadku Bianchiego, który dopiero nie dawno został wybudzony i przewieziony do Francji. Nie raz miałam watpliwości czy w Mercedesie nie dochodzi do sabotażu.
Lewisowi kibicuje mu z całego serca i mimo że było trudno i tyle ludzi wyzywało niego z racji iż jest mulatem zawsze w niego wierzyłam. Dzisiaj jak zobaczyłam jego łzy na podium podczas hymnu sama się popłakałam.