tutaj mąż Anji :D
haha, jestem zbyt samotna.. do tego dobijam się siedząc nocą w ciemnym pokoju,
słuchając dobijającej muzyki, rozsądne Aniu.
teraz romanse i te sprawy na fejsie, mhm.. taaaa.
za 8h i 40 min musze wstać. nie wiem jak to zrobię, ale ok.
DOBRANOC :)
Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej.