A wiec opisze swój dzień ...
Budzik budzi mnie o 5:31 .... swą piękną melodią :/
Wygrabuje się spod kołdry kota przesuwam na bok, przepraszam piękne dzięwczyny przepraszam za to że je budze w środku nocy ....
WSTAŁEM :D to już oznacza tylko dobre rzeczy .
Dobudzanie wygląda następująco :
1. WC
2. Komputer ...
Po wybudzeniu czas spakować się do pracy ...
Sniadanie .. i takie tam ...
Wyjście do pracy ... czas iśc na Busa lini 121 .
Wsiadam sobie w niego i jadeeee.. jadeee... i jestem w kochłowicach gdzie wychodze przesiadam sięna 130 do K-ce ...
I Jade ... JAde .... Jade ... Jade ... Jade ... Jade ... Jade ... Jade ... Jade ... wysiadka na AWF :D i jak się uda to wsiadka do 657 którym prosto jak strzelił do pracy ... A jak się nie uda to trzeba poczekać i jechać na dworzec PKP i z tamtąd na dworzec PKS ... :P i co 5-10 min bus do pracy .
7:30 PRACA .
Trzeba przyjść przywitać się ... nastawić wode na kawe, cherbate i do WC bo przez tą jednagodz się nazbiera zawsze :]
Rozmowy z Panem mariuszem .. i i do pracy rodacy :D
8:30 rozpoczącie pracy ....
i tak robu robu gadu gadu ... 10:30 przerwa czas na kawe,cherbate śniadanie :D
14:45 koniec prac czas sprzątać i żegnania się ... DO DOMU :D
i 15:04 177 który jedize na Halemba .. no chyba że musza do dom to w kochłowicach w 39 przesiadka :]
a dziś wpadam do misia po pracy :D
PS> Fotka przedstawia co się dzieje jak chodzisz 8 h w berecie na słońcu .. Ehhhhhhhh.....
mały udar gratis :D
Inni zdjęcia: Synuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24