Nie, nie będe płakać, dla odmiany Ci przypierdole!
Siemaa. Hahahaha, nie mam już zdjęć i nie mam co dodawać. Więc dodaje jakieś beznadziejne jak widać. Nie chce mi się pisać. Napiszę tylko troszkę. Wczoraj zajebisty dzień z karo. Love Love Love Love Love Love Love Love Love. Byłyśmy w Krapkowicach po czareśnie <3, później na rynku, w hollybucie, na wodospadzie. I w końcu, w domu na krótko, bo znowu poszłyśmy na czwórkę, a z czwórki na skatepark, a i przemieszczałyśmy się tak z skateparku na plac zabaw obok. A dzisiaj nie wiem dokładnie co bedziemy robić, ale jeszcze się zobaczy. Pa. <3