ojesu jestem tak mega zmeczona mhmh.
w kazdym badz razie jestem zaskoczona wczorajszym rondem, miała byc to moja ostatnia tam wixa ale kto wie... dobre densy wleciały i dalej mi mało małooo. i na lajcie smigałam w moich ćwiekowych koturnach - nie było zle hihihih aaa i nie lubie palic przy -3506804968 stopniach. hehehe to moje nowe włosy srerbno-fioletowo-kupowo-niebieskie. ok na foci prawie nie widac. nvm jedziemy dalej ze sprawkami. pyk