Mój kochany kotek...
warczący, ale kochany:P
mam te fotę na tapecie:DDD
dzisiaj nie było praktycznie nic ciekawego
ale wczoraj było:)
kocham cie babciu...(Śliffa nie przekręcaj moich słów!:)
proszę nie krzyczeć-baba od anglika
nie no ona niezła jest...
i ogólnie brechtałyśmy się ze Śliwą cały dzień(bez skojarzeń)
a zaraz idę na dyskotekę. Pewnie nudno bedzie, ale jak się ma bilet to trza iśc
a tak wogóle to kiedy ja ostatnio byłam na jakiejś??
daaaaawno to było jakoś...;DD
pozdro;*