zostało 6 dni, jejku jak to szybko leci
znów łapie mnie przeziębienie,
w sumie wszystkich
same zastępstwa
ale nie narzekam.....
w szkole same śmiechy
Marta macająca moje kostki
Piotruś i sporo zdenerwowania hah
ale coraz więcej rozmawiamy
jedyny minus to Haszcz jako moja wychowawczyni
chyba jeszcze nigdy się tak nie pilnowałam jak przez te 6 tygodni
biore się zaraz za zadania
coś powtórzę
i idę na spacerek
miegło dnia :*
ASK