Nie mam zielonego pojęcia, co się dzieje.
Te wszystkie zawirowania, krzyki, kłamsta-nie-kłamstwa, rozpacz, mój własny głos.
Tak. W tej chwil stwierdzam, że jestem zmęczony. I bardzo chcę wrócić do domu. Do Polski.
Baj de łej. Gej-Gej jest dupny. Nie działa mi od kilku dni! T.T