MARCHEWKĘ?

NO I WEEKEND W MIARĘ

MOGŁO BYĆ LEPIEJ

ALE CHOCIAŻ BABSKA ESKAPADA PO MIEŚCIE

JESTEM MARCHEWECZKĄ

NO ALE JAK MOŻNA NIE ROZUMIEC POJĘCIA : STAWIASZ PIWO

LOL

HEHEHEHEHEHEHEH WSZYSCY JESTEŚCIE CHUJAMI, TAK BARDZO HEJ TAK BARDZOOOO HEJT <3

ALE NO TRUDNO

IDŹCIE I NIE WRACAJCIE WROOOM WROM MOTHERFUCKERS 

od początku źle zapowiadał się dzień

i nawet mój cień, nawet mój cień był niewyraźny

kolejny raz się nie wyspałem, za dużo myślałem

o tym co było, nie mogłem zasnąć

powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam

karmie gołębie, które nienawidzę

trochę dłużej niz zwykle siedziałem,

piwo mniej smaczne, gitara nie stroi, nic nie jest jak zawsze

co sie mogło stać ze mną tego ja nie wiem, jestem starszy

mądrzejszy czy głupszy? czas poznać siebie

powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam

karmie gołębie, które nienawidzę

te słowa są banale wiem,

ale co mam zrobić gdy wciąż to samo: praca, nauka szkoła sen

w mojej głowie tylko jedno, trzeba gdzieś wyjść

odnaleźć sens to wiem na pewno

powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam

karmie gołębie, które nienawidzę