Hej :) U mnie jakoś leci, ale jestem przerażona tym co piszą niektóre dziewczyny na swoich photoblogach... Jestem gruuuba, mam 170 cm i ważę 55 kg to straszne, dziś zjadłam w sumie 400 kalorii ... Włos się jeży na głowie, jak się czyta takie rzeczy. Dziewczyny same wpędzają się w anoreksje, bulimie i te sprawy a później jest płacz. Dziewczyny obudźcie się. Chcecie schudnąć to porządnie ćwiczcie, dieta okej, ale nie taka rygorystyczna, wprowadźcie owoce warzywa i do dzieła. Głodzenie nic nie da. Głodząc się dajecie sygnał waszemu organizmowi, że zostaje uruchomiony system oszczędny , jego praca zostaje zaburzona i zostają odkładane tłuszcze, spowalnia się metabolizm w wyniku czego po zakończeniu diety-tyjecie. Zostaje zaburzona gospodarka hormonalna (endokrynologiczna), możecie przestać miesiączkować. Dlatego tak ważne są regularne, niewielkie posiłki. Same się zabijacie. I tak pewnie macie to gdzieś co napisałam,bo dla was liczy się tylko by schudnąć i być piękną, kreowane są w tych czasach kobiety przerażająco szczupłe a wy za wszelką cenę chcecie być takie jak one, a to prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny które z głową (cwiczenia i odpowiednia dieta) chcą pozbyć się zbędnych kilogramów :)