nono, siedze sobie kulturalnie w domku, oglądam czarodziejki & przeglądam stare fociaszki.
no może jak mi już opuchlizna zejdzie to coś porobie nowego ale najpierw sobie poczekam na sonniaka :3
soł, mam taką śliwe na środku że mała bania no ale cóż & tak powoli schodzi.
do końca tyg w domu a w pt będzie wiadomo co & jak.
ogl śmiać mi się chce, lol -.- ale mniejsza tam, nie użalam się nad sobą.
aa no i mam ochote kupić czarne rurki.
naras.