Wróciłam wczoraj od Zgagi. Byłam tak wykończona ;)
Nie powiem czym xP
Cieszę się, że moje potworki mają do mnie takie zaufanie... Kocham cię Zgaguś i Oluś :* :* :* :*
Zwłaszcza za te wypady nocne do Rodka xD :[smiech] :[smiech] xD
Miałam takieeeeeego stracha :[szok] :[szok] :[szok], bo w pałacyku nieopodal Zgagi, straszy... :p
Domyślam się że notka dla większości jest niezrozumiała....
Może to i lepiej??
A na zdjęciu ja ;) :D ;), kiedy malowałam Zgagusi anioła na ścianie...;)
Oczywiście robotę skończyłam :[tanczy] więc dumna jestem :D :D :D :[luzak]
A terazPEACE ludzie dobrej woli PEACE :[damyrade]