Cześć.
Dzisiaj moje prawie tygodniowe przemyślenia,
Postawmy sobie tezę, tezo- pytanie.
Sam nie wiem .
Czy da się tkwić w relacjach międzyludzkich które jednocześnie są dla nas czymś dobrym i złym ?
Życie jest pełne cykli, mniejszych lub większych, prostych i tych skomplikowanych, moja wewnętrzna duma, oraz filozofia nie pozwala mi upraszczać wszystkiego, ale komplikowanie jest tez fajne.
Zaczyna się jak zwykle, jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o &
Nie nie o pieniądze, chodzi o relacje damsko/ męskie .
Pieniędzmi nie da się zbudować fajnych relacji, przede wszystkim trwałych relacji.
Jednym z bardziej skomplikowanych wyżej wspomnianych cykli jest poznawanie nowych osób, następnie zakochanie się, następnie chęć zostawienia ich przy sobie, lecz co gdy cały początkowy entuzjazm przeobraża się w obojętność?
Wtedy rezygnujemy, czym prędzej.
Czym prędzej Marcin uciekaj .