photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 WRZEŚNIA 2012

Paryż

Kiedunek Francja- Paryż

Drugi raz byłam w tym pięknym mieście i nadal mnie zachwyca :) Mimo, że za pierwszy razem było paskudna pogoda i ledwo dalo sie zobaczyć to klimatyczne miejsce, a za drugim razem upał wykańczał... To i tak stwierdzam, że kocham Paryż i chcę pojechać tam nie raz :) W każdą porę roku :) Została wiosna i zima :p bo w kwietniu pogoda była jesienna :P 

 

Hiszpania- Lloret de mar <3

Urokliwe i goorące miejsce. Też widziane drugi raz, ale to był dłuższy okres czasu :) 10 lat temu inaczej to wyglądało :P Moze dlatego ze patrzyłam inaczej :) Może dlatego że piekno tego miejsca przysłaniali mi przystojni mężczyźni z całego świata <3 Minusem byli murzyni którzy przyciemniali mi ten krajobraz (facetów) :P ale w nocy jakoś nie tak bardzo :d 
Najpiekniejsze w tym wszystkim jest to, że tam życie nocne jest wspaniałe. To miasto nie śpi :) I w dzień nie odsypia :) 
Mogłabym spędzić tam całe wakacje :) codzień (a raczej co noc) poznawać nowych ludzi :) Co prawda nie było w 100% tak jak sobie wyobrażałam. Ale mimo wszystko pobyt w Lloret uważam za udany i to też jest miejsce, do którego na pewno wróce prędzej czy później :) 

Hiszpania- Barcelona

Ahh nie zapomniana Barcelona <3 Oprócz choroby która mnie dopadła i męczyła przez cała wycieczkę, moje nie wygodne buty i biedne stopy które nie wiem jaki cudem jeszcze wogóle żyją, było na prawde przecudownie :) Pogoda w miare dopisała bo nie było gorąco, więc nie upociłam się jak dzika świnia, ale i tak byłam cholerne zmęczona. Na zdjęciach wyglądam strasznie, może jakieś wstawie. Co tu o barcelonie jeszcze powiedzieć. Samemu trzeb to zobaczyć :) Nie do opisania :)

Włochy- Gardaland

No i ostatni pukt to Włochy i park rozrywki :)  Niesamowicie sie wybawiłam :) cały dzień na tych wszystkich ekstrelanych kolejkach ! Pojechałam ze zdartym gardłem i zdarłam je jeszcze bardziej. :) Te wszystkie najszybsze i najbardziej szalone kolejki praktycznie w pierwszy rzedach :) faza była ostra :P i też nie było gorąco. Udało nam się przeżyć na małe butelce wody coli na dwie osoby, bo inteligentnie nie wzięłysmy duże wody bo po co :)

No i Polska

Powrót, szara rzeczywistość.. szkoła... Na konie od kiedy wróciłam nie poszłam... Ledwo wjechałam do polski wszysyc mieli do mnie pretensje, coś ode mnie chcieli... Chciałam jak najszybciej spakowac się i wrócić...