No szczyt bezczelności i chamstwa. Te niewdzięczne ptaki wypięły się do mnie dupą X.x
Szczęście, że nie osrały aparatu. xD
Dzisiaj piękny dzień, a ja muszę siedzieć w domu i się leczyć, bo mnie jakieś przeziębienie dopadło. Oj, biedna ja...
Już czekam na wakacje i na możliwość wypicia czystej z Marynem. <3 xD