18.05.2013

Hehehehehe...............nie ma z czego się cieszyć.Jakiś koszmar.Budziłam się w nocy kilka razy.Miałam bardzo dziwny sen.Pojechałam z Madzią na konwent taki typowo Japoński.Za granicą właśnie.Było pełno Japończyków i nie tylko.No i siadam do jakiegoś stolika i jakis Turek siedzi *taaaaaTurekkufatutaj* i pytam się do go czy umie ang.i,no tak, no i chciałam coś powiedziec po ang. i się zacięłam i sama nie wiedziałam co powiedzieć.A on nagle do mnie "NIE UMIESZ MÓWC PO ANGIELSKU?" Przytaknęłam co było dziwne a potem patrzyłam jakieś lolity. ~

Już nigdy więcej nie chce mieć takich snów....choć lolity fajne były XD No dziwnym cudem wstalam o 7...no kufa ja o 7 wstać to jest cud i to jeszcze w sobote.Spać mi się nie chciało.Siedziałam bezczynnie a potem..tak gdzieś około 11 pojechałam kupić buty.Coś wygrzebałam,kupiłam wziium do domu.Zaczęłam szukac ładowarki od telefonu zastępczego,że tak go nazwę.Porozpierdalałam *boinaczejtegosienazwacnieda* w całym pokoju.Walnęłam nogą w biurko,że zdarłam sobie skórę i porwałam rączkę od pudełka.............jak zaczęłam zeszytami rzucać po pokoju i zaczęczłam ryczeć.Jakieś emocje normalnie się we mnie obudziły,że zaczęłam płakać jak małe dziecko.Na dodatek dziwnym cudem moja giatara się przewróciła i jak nie zaczęłam wyklinać.Stwierdziłam,że mam dość.To serio jest pech.No już tyle miałam pechowych sytuacji dzisiaj i nie tylko ,że szok. ~

------------------------------------------

No cóż,dzisiaj kilka kłótni z rodzicami,tzn. głónie z tatą.No co ....no nie wiem zbytnio.

-------------------------

Wczoraj z Synkiem jakie odwalanie XD Zawstydziłeś mnie gupku :c wiesz,że Mamusia to mega wstydziocha XD Ale poprawiło mi to humor.Potem taka dzina atmosfera była no i poszłam spać.No i nie mogłam zasnąc jak zwykle ~

------------

Trzeba coś wstawić na bloga.

----

Foto jakieś ...nie jest stare D : Lubie to zdjęcie.