Kilka dni ładnych było na początku czerwca więc można było wybrać się na plaże:) Na początku był wielki strach przed piaskiem ale po paru minutach Amelka się oswoiła i zabawa była na całego:) Teraz niestety deszczowo i zimno więc na plaże jeszcze musismy poczekać.. Ogólnie Miśka bardzo dużo próbuje mówić czasami mówi coś czego kompletnie nie rozumiem i później kilka dni rozmyślam o co jej mogło chodzić :) miś to dla niej "iś" bajka to "pepa" tutaj to "duta" halo to "alo" oprócz tego jeszcze jest mama tata baba dziadzia lala ( na pieska bo tak ma na imię) i ostatnio dzidzia zaczeła mówić jak zobaczy w reklamach dzieci:) "buja" jak się chuśta.. "buła" na kanapke bułke.. "buta" na buty.. jest jeszcze pare rzeczy ale ciężko to wyrazić pisząc hehe.. A urwis z niej co nie miara:) co rano mam pokój zawalony zabawkami co zaniose jej zabawki do jej pokoiku to wracają jak bumerang:) jak czegoś nie zmajstruje to nie jest sobą:) ale kocham ją najbardziej na świecie nawet kiedy jest nie grzeczna:***
42 dni za nami :*
Jeszcze troszkę i połowa minie:)
Kocham Cię Mężu:*
Kocham Cię Córeczko:*
9 CZERWCA 2016
15 MAJA 2016
8 KWIETNIA 2016
10 MARCA 2016
24 STYCZNIA 2016
12 LISTOPADA 2015
19 WRZEŚNIA 2015
6 SIERPNIA 2015
Wszystkie wpisy