Od samego rana jest mi źle.
Wszystko mi się wali:( jestem załamana tym co się dzieje wokół mnie.
Nie wiem co mam zrobić z sobą. Chodzę z kąta w kąt.
Nie chce, żeby wszystko powtórzyło.
Dziś dotarło do mnie, że pewien rozdział jest już zamknięty. Rozdział 7lat które były dla mnie wspaniałe, miłe i przyjemne.
Jest mi ciężko ale podołam temu trudowi. Mam ludzi, którzy mnie wspierają i pomagają zapomnieć o tamtych chwilach.
Chce wyrwać się z tego wszystkiego i przeczekać wszystko.
Chciałabym teraz bardzo podziękować: Marysi, Paulince, Sandrze, Klaudii, Justynce za wsparnie.
Kocham Was bardzo;*
Zdjęcie: Mrzężyno2008- zachód