juz wrocilam a niebylo mnie z powodu kompa poniewaz sie spalil ale na szczescie nic strasznego i juz jest ok:)
na zdjatku jak widac ja i Ania:)
to co mam na glowie to mial byc irokez ale sie troszke rozwalil:/ najgorsze bylo pozniej rozczesywanie go bo chloipaki nalozyli cala pianke:)hihhih:)oj Radziu wspolczuje ze musialaes to robic:(ale nia szczescie tak bardzo mnie nie bolalao:):):):)
nio to dzis wieczorkiem mnie nie ma ide na imprezke oblac ten rok chociaz nie ma co ale juz jest wolne wiec trzeba sie tropche wyluzowac:)nio jutro chyba znowu wiec niewiem czy bede:/jak bede miala sile sie podniesc z lozka to bedzie super:)
pozdro dla wszystkich:)
KOMENTUJCIE:)
MONISIA:):):):)