Piorun. jakoś zdjęcie z lipca 2011r.
Ślicznie wyszedł. ;*<3
Byłam dzisiaj pomimo fatalnej pogody zajrzec na trening do Gródka.
Ja niestety jeszcze świezo po kontuzji mogę sobie jedynie jak narazie popatrzeć.
Mam nadzieje,ze w styczniu uda mi sie już wsiąść na konia. ale to wszystko
zalezy od tego jak bedzie sie noga rehabilitować ;D
Kilka filmikow pokręciłam Natali ,ale w deszczu to nie wiem co z tego da;/
no i później tak jak juz wcześniej sie umowiłysmy odwiedziłyśmy Pioruna.
Co u niego ? Podobno nie za dobrze z ta nogą jego..
,ale ja i tak w niego wierzę.
wierze ,ze bedzie dobrze i
,ze jeszcze bede miała okazje...
wiele okazji ,zeby na niego wsiąść ?
Oby.!
Bardzo bym Chciała!
Pioruno<3
no a dzisiaj wampiry u Nati z Daria ;))