dzień pierwszy.
Dziwnie się czuję, ale może tak ma być, organizm musi się przyzwyczaić.
I muszę walczyć ze swoją psychiką. Już teraz odczuwam brak warzyw i owoców!
proszę trzymać kciuki, mocno, mocno.
szybkie sprzątanko i zakupy, oby udane;)
hipokryzja