Czasami bolało tak bardzo, że aż zapierało dech. W sumie nie chciałam oddychać. A jak oddech jest już obojętny, to chyba jest źle.
znów ..w głupiej nadziei, że ból przeminie. A przecież miało być już lepiej..
mimo to się nie dam.
Dobrze że mam Ciebie ;* Dziekuję Skarbie <3