Zimowy powrót do domu
po udręczonym dniu...
Myśli krążą rozdmuchane.
Niepojęte serce.
Zauroczenie?
Czy to możliwe, ze jeszcze
2 tyg temu mi zależało
a teraz chłód?
Romantyczne rozważania
o wyższości długich spacerów
nad szaleństwem na parkiecie.
Don't stop being crazy!
WTF?!