siemka wszytskim ale dzisija dzionek jakis taki dziwny na poczatku dzionka wstałam o 12:30 bo nie poszłam do szkoły potem poszłam na obiadek pozniej o 14:20 po małoaltke i nijaczke do szkoły i [potem z małoaltka do mnie a poznije na dworq do 20:00 i teraz w chaciie ok to dalsza czesc wycieczki dzien 2 na nastepny dzien jak zwykle było sniadanie potem poszlismy na plaze i było super potem na obiadek i potem bieg z GPs zajelismy 1 miejsce na 8 grup bieglismy 3 km i mielsmu 33min bo musielsmy jeszcze szukac oznaczen co nie laski ale było zwałowo potem była kolacja i pozniej ognisko i dyska tez było spox no i poznije do pokoi był bombol i krycha ale było zwałowo no i to cały 2 dzionek wycieczki jutro bedzie kolejny pappapa