Sziedzie i zamulam bo chce mi się bardzooo spać..
Ogolnie to nic ciekawego się nie dzieje..
Piątek:
Szkoła naturanie ;p, a później na 3 do dentysty...
Dała midwa2 zastrzyki w mojego biednego policzka, a później jak gadałam to miałam krzywy ryjek..
Ale Ola z Magda miały najlepszą beke jak się uśmiechałam bo mi usta na prawo szły...
Przez jakieś kolejne 3 trzy godziny (jak nie więcej) nic nie czułam, Ola w końcu mogła mi przyłożyć bez obawy że jej oddam
No a później nocka u mnie , grałyśmy w eurobiznes do wpół do drugiej
a później poszłyśmy spać, trochę się nie wyspałam ale to tylko troszeczkę
Sobota:
Wstałam aż o 9 o.O. Wpierdoliłyśmy śniadanko no i dokończyłyśmy naszą grę (wygrałam
)
Później pojechałyśmy do Damiana ponieważ Ola musiała odebrać swojego snicersa Ale i tak najlepsza droga byla do niego bo Maja (GPS) nas prowadziła, a ja tylko jak się Ola pytala gdzie teraz to ja "prosto" a później sie nabijała
W końcu po pół godziny dotarłyśmy(albo później bo szłyśmy pieszo) no i zapomniałam się wysikać i musiałam wytrzymać aż do domu dojadę
No a dzisiaj no w sumie to nic bo pojechałam z mamą z rana na zakupy i kupiłam sobię wreszcie buty do szkoły..
Siedzę i mi sie spać chcę, chyba zaraz się kimne bo nie wytrzymam ..
No a jutro wolne tzn. tylko ja bo do lekarza się wybieram
Chciałabym przeprosić Pana B. za to ze jestem bezuczuciowa...
No to mykam robaczki będę jutro papa ;**