photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 WRZEŚNIA 2013

Nocą, gdy idę.

O dziesiątej w nocy w Café Anglais
Oprócz nas trzech 
                                                          nie było nikogo
Na zewnątrz słychać było wilgotne kroki jesieni
kroki ślepego olbrzyma
kroki lasu zbliżającego się do miasta
Tysiącem ramion tysiącem mgielnych stóp
twarz z dymu człowiek bez twarzy
jesien szła ku centrum Paryża
pewnymi krokami ślepca.
 
Octavio Paz
 "Bezsenna noc" (frag.)