"Morderca bez twarzy" to jedna z wielu książek, którą udało mi się kupić na promocji.
Akcja tego kryminału dzieje się w Szwecji, w małej wsi. Powieść zaczyna się, gdy jeden z bohaterów słyszy wołanie o pomoc z sąsiedniego domu, a idąc tam znajduje tam leżącego na podłodze martwego sąsiada i związaną sznurem sąsiadkę.
Przez cały czas trwania akcji czytelnik pozostaje w niepewności, ponieważ ciągłe zwroty akcji nie pozwalają na wysnucie jednoznacznej tezy, co do mordercy..
Całym sercem moge polecić tę książkę wszystkim fanom kryminałów, ale nie tylko. :)