Wczoraj oczywiście wypad do seVen udał się, no jakby to było inaczej ;)
Wariaty z Naszej paczki są niesamowite... a i przy Nich nie znana jest nuda ;)
Spotkałam sporo znajomych w klubie, pośmiałam się, pogadałam no i przede wszystkim potańczyłam.
Najważniejsze było to, że w końcu z Magdzią moją Kochaną sie wybawiłam i to stało się głównym punktem mojej radości ;)
Taniec w klatce zaliczony ;) Na parkiecie też ;) Sala była nasza ! :)
Miałam nie pić (od 3 tygodni null alko), ale postanowiłam to zmienić i za tydzień to się zmieni ;)
Obudziłam się o 12 i czuję, że sięwyspałam tylko głowa mnie boli troszeńkę... ;)
Poza tym zaliczylismy wczoraj jeszcze Janowice i ognisko i przyznam było sympatycznie ;)
Wariaci niesamowici.
Później powrót i już byłam tak zmęczona, że Daruś pojechał sobie do domku, co by mnie nie 'dobijać' ;) Ponoc obiecał, że dziś przyjedzie, żeby mnie podenerwować ;)
Oj nie mam dziś mocy, nie mam... ;)
Pozytywnie...
....
Dopiero teraz czuję, że moja miłość do Ciebie to nic innego jak zauroczenie.
Zazdrość, która była to nic innego jak niedopatrzenie.
Moje spojrzenie w Ciebie to tylko zapatrzenie.
Smak Twoich ust tak naprawdę ranił moje podniebienie.
I najciekawsze jest to, że przeszło mnie uczucie,
że teraz nie łączy mnie z Tobą nic pięknego poza nienawiścią...
Chyba w końcu przejrzałam na oczy i ujrzałam Cię w świetle dziennym, a nie w świetle przepalonej żarówki.
Szczerze mówiąc przeraziłam się !
I zdziwiłam jakim cudem taka dziewczyna jak ja, mogła w ogóle spojrzeć na takiego osobnika jak Ty...
Żałosne...
..
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.