Przedwczoraj na sesje przybył do mnie misięczny Michałek razem z mamą.
A wczoraj odwiedzili mnie Rodzice wraz z Miłoszkiem.
Jeszcze niedawno malutki Miłoszek był fotografowany przeze mnie, gdy siedział w brzuszku u mamy...
Dziś dumny Tatuś tuli Go w swoich ramionach <3
Jutro jadę na ślub.
Zostałam zaproszona jako fotograf na te wspaniała uroczystość i jest mi niezmiernie miło z tego powodu.
Jakies przygotowania, plener ślubny, ceremonia w kościele, a także wesele.
Duuużo pracy!
Tomiś oczywiście wraz z tatusiem jadą ze mną:)
Nie ma mowy, żeby mamusia zniknęła mu z oczu na tyle godzin... :)
Dobrej nocy ;)
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.