nasze poranne wyglupy ;-)
a teraz chłopcy śpią, za oknem szaleje burza, głośno mruczy i grzmi, a niebo lśni co chwilę, leje deszcz...
a ja po raz setny oglądam "Armageddon" i juz wiem, że wieczór będzie pełen łez nic na to nie poradzę, ale kocham ten film i nigdy mi się nie znudzi...
dobranoc ;-)