Jestem spalona-oczywiście na własne życzenie, także tego...
Jest tak gorąco i duszno, że aż dziw, że moje mleko nie skisło, haha :D
O takie żarty mi wchodzą do głowy :) To chyba przez nadmiar słonka.. ;)
Bylismy na zakupach!
Jak zwykle Tomuś zyskał najwięcej :)
Kupiłam mu kilka bajeczek i już w drodze do domku oglądaliśmy obrazki i cieszyliśmy się na widok róznych zwierzątek przedstawionych w książeczkach.
Oprócz bajeczek, kupilismy cudowny stolik plastikowy na dwór z myszką Mickey, a także upragniony kask dla Tomeczka na wyprawy rowerowe! :)
Po powrocie do domku weszłam na allegro i zamówiłam fotelik na rower! :)
Już nie mogę się doczekać, kiedy wybierzemy się na pierwszą nasząrodzinnąwyprawę rowerową! :)
Apel do złodzieja, który dziś po 4 trzasnął tak głośno bramką, że obudził nas i psa oraz zostawił uchylone drzwiczki od schowka pod schodami na dworze (w którym nie ma nic wartościowego oprócz plastikowych doniczek):
-Zapraszam częściej, zostawię na następny raz swojego psa na dworze i raczej nie ręczę za niego...
I zastanawia nas dlaczego na stole stało mydło w płynie (tym bardziej takie, którego nie używamy i nie mamy w domu..)
Miłego wieczoru ! :)
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.