Tak trochę inaczej niż zwykle...
Kocur pomalowal barierki na balkonie, jeszcze zostały mu te na naszym piętrze,ale taki dziś ukrop w slońcu, że sobie darował.
My z Tomeczkiem powygrzewaliśmy się w cudnych promieniach słońca, pozrywaliśmy trawę i mleczyki, a teraz Tom znów ma drzemkę.
Jak się obudzi jemy pizzę :) Nie ma to jak domowa własna pizza-żadna kupna nie smakuje jak ta, którą się samemu zrobi! Ostatnio to mój Ukochany robił od początku do końca, co jak co ale Jego pizza jest najlepsza! Ale, że dziś był zajęty, to mamuśka mu pomogła i zagniotła ciasto, ''ozdabiać'' będzie sam, a ja z Synkiem będziemy się przyglądać i póxniej zabiorę się do konsupcji :D
Jak zjemy wybieramy się za miasto!
Zobaczymy czy uda mi zrealizować plany i pomysł na sesję :)
Cudnego popołudnia!
Ja narzekalam na brak słonka, a teraz nie idzie wysiedzieć tak grzeje! :)
Jeśli podobają Ci się moje zdjęcia i już tu jesteś to kliknij tu:
lubię to - Facebook
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.