Moj slodki Maluch :)
Wiecie, co? Kolejny raz spotkalam sie z ludzka glupota. Ona chyba naprawde nie zna granic... Nie wiem z czym jeszcze mam do czynienia. Alda na pewno nie jest to dobra energia. Pewne sprawy staly sie dla mnie zbyt wielkim obciazeniem i dochodzi do mnie, ze sama chyba nie dam rady i nie podolam temu zadaniu. Wiem tez jednak, ze to tylko i wylacznie moje brzemie i nie pozwole by ktos inny pomogl mi to niesc. To tylko moj problem...
Dobrze, ze mam swojego mezczyzne i cudownego Synka :*