Moje psisko..
Wiele kilogramów temu.. :)
"-Czy tak wygląda smierć?-zastanawiałam sie w głebi duszy...
'-Chyba tak...'-ktos odpowiedzial, zupełnie tak jakby czytał w mych myślach, odpowiadając raz jeszcze. Tym razem pewniej.-'Tak wygląda śmierć.'
-Smutne zakończenie. A gdzie ten zielony skrzat z garnkiem zlota i szczesciem czekający na mnie na końcu tej ciernistej tęczy?'-zapytałam z bólem, spodziewając sie jednak jaka bedzie odpowiedz.
-Nie ma. Nigdy nie bylo.
I nastała głucha ciemność."
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.