Człowiek niekiedy jest zbyt pewny tego, co ma. Mysli, że skoro już coś zdobył to nalezy to do niego. I nie musi o to dbać, starać się by tego nie stracić oraz pilnować by ktoś inny mu tego nie ukradł. Najwazniejsze dla niego jest to, że osiągnął cel, którego tak bardzo kiedyś pragnął i na tym poprzestaje. Fascynujące, że w takich właśnie sytuacjach w najmniej odpowiednim momencie przychodzi rozczarowanie.
Inną zastanawiającą mnie rzeczą jest to jak człowiek bardzo może się pomylić. Bo nam się wydaje, że skoro już coś poznaliśmy to nie zostaniemy zaskoczeni. Przynajmniej nie z tej strony. A tu masz babo placek bez drożdży, bo wszystko po pewnym czasie nabiera zupełni innych barw. Początki zawsze są kolorowe. I ma znaczenia czy chodzi o prawdziwe życie czy fikcję w filmach... Z drugiej strony pomyłki to część egzystencji ludzkości.
Jestem rozczarowana. I chyba trochę zgubiona. Bo satysfakcja dawno minęła.
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.