Jakby to powiedział mój Miniu... "Świeżki.." :D
No nie wiem czy taki świeżki, skoro siedzi i wietrzy te swoją stópkę, ale no ok ;-)
Kończę szykowanei się do wyjścia i znikam z Tiili na sesję zdjeciową, która chodzi za nami jak cień.
Coś tylko uciekło mi słońce i schowało się pod pierzastymi chmurkami, ale zaraz coś z tym zrobimy...
Miłego dnia Robaczki ;-)
Odwiedze Was po powrocie ;-)
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.