chciałoby się powiedzieć `przed i po łabedziem być` wybaczcie za jakoś pierwszego zdjęcia, no ale to nie mojaż winaż. ta oto notka jest rewanżem dla tej wrednej małpy
a więc tak.. jak każdy wie Majdan przeżywa obecnie ciężkie chwile.. w tych trudnych momentach wspieram ją ja [no znalazła se jelenia i masz ci los -,-] jej stany maniakalne stają sie coraz silniejsze. ukojenie przynosi jednak coś niebywałego! CHRZAN ! tak dokładnie. jest to jedynym ratunkiem dla biednego Majdana.. obecnie zjedzenie chociaż jednej łyżeczki chrzanu marki Roleski ratuje jej życie
najgorsze jest to.. że te trudne chwile promieniują na psychke Majdana.. muszę z przykrością stwierdzić, że Majdan traci swoją śmieszność. przestaje być zabawna, jej żarty typu `ale że co że jełopie stają się zbyt żenujące. no ale co zrobisz nic nie zrobisz
but buta nie nauczy
chciałabym poruszyć jeszcze jeden ważny problem.. ostatnio Majdan zwierzyła mi się, że musi wstawać w nocy aby pooglądać sobie co nieco w sieci i od razu jej się potem lepiej śpi. o.O bardzo zaniepokoiła mnie ta wiadomość, ale myślę, ze dobry psycholog pomoże jej zwalczyć to jakże przykre uzależnienie
dobrze, ze Majdana nie będzie jeszcze do końca następnego tygodnia, bo będę dłużej żyła.. muszę dobrze wykorzystać ten nadchodzacy tydzień z poważaniem - Bińczuś.