Co do zdjęcia, byłam po prostu zmęczona... TAK! Tu tymtyrymmm, NADOLSKI! we własnej osobie, <faja>. Więc, ekhem. Miałam napisać Majdaniuszczeczkowi notusiunie [O,O, duszek Kacper i te sprawy ; x] Tekstem dnia, ba! tekstem tego roku, pozostaje 'Już! Już z mordą!' przed tym jest jeszcze takie no 'oOoOooOooOOo' <bezradny>, ale to trzeba po prostu usłyszeć. Tak jak czołówkę z "Happy Tree Friends" <faja>. Tymtymtym... Monika dostała dzisiaj odemnie taki wyrąbany jogurcik z cukiereczkami *_*. Co z tego, że Robert płacił, ale jogurcik był odemnie! ;[ Nie wiem co pisać. <rzygi>!
<na_przejściu_dla_pieszych> [<faja>]
M: Matko! Jak słońce razi, jasne, że widać światła..
J: Widać <bezradny>
M: Faktycznie... widać...
J: O.OOO
M: Robert idzie.
J: <odwraca_się> ? nie idzie -.-'
M: ha ha ha ha! Wrobiłam Cię!
J: -.-'
<pół_minuty_później>
M: Robert idzie, <bezradny>
J: Na bank ; x.
M: No idzie teraz na poważnie.
J: -.-'
J: Ale to jest świetna piosenka, cnie? @.@
M: No, dawaj zagrajmy ją na Kozyr....
J: O.OOO
M: O.OOO
Swędzi mnie prawa ręka, na kase? ;o , <bezradny>
Wgl, to chyba kończę, bo no, nudno tut...eeee...; x <lol>
Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz, dlaczego
Tołstoj