Jeśli nawet utonę przez tryb życia i spadnę w to morze jak w sny Ikar - zostaw mnie...
Jeśli spalę jak ogień ten styl w bitach i znajdę tu w sobie zło, co tkwi w żyłach - zostaw mnie...
Jeśli zejdę na zawsze, na dno zupełne i pęknę na stracie i nadam z dołu tu mayday - zostaw mnie...
Jeśli wejdę na matę i gong jebnie i poniesie mnie patent, by nadać bomb serię - zostaw mnie...
Jeśli ujdę za typa co rani szmule i ujmę na płytach że mają kurew naturę - zostaw mnie...
Jeśli wkłuję tą igłę pod skórę i się zsunę na dywan, a ludzie nazwą mnie ćpunem - zostaw mnie...
Jeśli umrę tu młodo, odpalą płytę, ale uwierz na słowo, że zapomną me imię na bank.
Póki żyję, dam wszystko za życia, a Ty zostaw mnie, daj mi polecieć do gwiazd.