photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 PAŹDZIERNIKA 2013

Niepokój

 

Mosty, które pod osłoną nocy przerzucamy do siebie, porywa świt.
Trwa potop jutrzenki. Po obu brzegach bezradnie biegamy, ręce do siebie wyciągamy.
Twoje oczy, rozwarte szeroko rozstaniem. Oddalają się i serce za nimi podąża, oglądając się i raz

po raz za siebie. Oglądając się za siebie.
Przez niebo przebiega dreszcz niepokoju. Rozstępuje się świat na dwie połowy, i coraz mniejsza
staje się włosów chmura kasztanowa. I twoja ręka wyrwana z mojej.

Do stacji zbliżają się robotnicy dnia powszedniego, o twarzach przeraźliwie trzeźwych.