no to mamy 2013'.
kolejny rok nadziei, wiary, miłości, przyjaźni, hejterstwa, chamstwa, dobrych dni i tych do dupy. kolejny rok bycia i próbowanai być. szansa na poznanie czegoś nowego i powrotów do punktów wyjścia. nic mnie chyba nie zaskoczy. w wielkim syfie zawsze powstaje mała nadzieja na coś nadzwyczajnbego co czasem przerasta nasze nalśmielsze oczekiwania.
We could drive forever, my baby,
We could leave it all and never look back.
If you wanted heaven, baby,
Sit back in my pink cadillac.: *