Hey!
Dzisiaj bardzo fajny dzień z Patrykiem.:D
Wogóle my mamy taką mega faze. Odpały na maksa. Łaziliśmy i gadaliśmy. I to moje wieczne przerażenie, że coś mu się stanie. A to raczej ja jestem niezdarna, a nie on. Miały być zdjęcia, ale niestety nie wyszło ze znanych tylko nam powodów.
Albo ta jedna akcja mnie rozwaliła:
-No to co idę pod górę z wdziękiem kobiety?
-Ok
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! Boli!!!!!!!!!
Idąc z wdziękiem kobiety Patryk wlazł w ostre rośliny, a ja idąc normalnie wlazłam też w ostre rośliny.
Siedzimy na przystanku i ja zaczynam tańczyć. I 3 auta się oglądały!
A Ty tego szczupaka to sobie sam jedź.
Albo zbieramy na bilety na Woodstock! Haha.
Są mega plany. Nie mogę się doczekać realizaji. Może ona nastąpi.
Kocham te nasze przypały. Haha.
I oczywiście moje biegi i wyskoki w powietrze.:D
Oj, jak ja to lubię!:D
Oby tylko tak było.
Trzej muszkieterowie!
Tylko jedna osoba mogłaby w końcu wrócić! Wracaj już bo nie mogę!!!:D
Pozdrowienia:
-Sandra:*
-Dominika:*
-Pati:*
-Kunia:*
Papa!:)
Angus & Julia Stone - The Beast
Szaleć trzeba zawsze, bo to w
:***:D