Nie. To dopiero koniec.
Bo jest jeszcze cos, co wrto, zebyscie przeczytali... z laski swojej.
"ON:Od pierwszego dnia gdy ją zobaczyłem
Wiedziałem, że ona jest tą jednyną
Od tego Kiedy wpatrywała się w moje oczy i uśmiechała się
Aż po jej usta na których kolor róż, rosnących w dole rzeki
Wszystko krwawe i dzikie
ONA:Kiedy zapukał do drzwi I wszedł do pokoju
Moje roztrzęsienie zostało utulone w jego bezpiecznych uściskach
Byłby moim pierwszym mężczyzną, i ze swoją troskliwą ręką
Otarł łzę, która spłynęła po moim policzku
ON:Drugiego dnia przyniosłem jej kwiaty
Była jeszcze bardziej piękniejsza niż wszystkie inne kobiety jakie widziałem w życiu
Powiedziałem: Czy wiesz gdzie rosną dzikie róże takie słodkie, szkarłatne i wolne?
ONA:Drugiego dnia przyszedł z jedną czerwoną różą
Powiedział : Czy dasz mi swoją zgubę i smutek?
Skinęłam głową i położyłam się na łóżku
Powiedział: Czy jeśli pokażę ci róże pójdziesz za mną?
ONA:Trzeciego dnia wiął mnie nad rzekę
Pokazał mi róże i pocałowaliśmy się
I ostatnie co słyszałam było wybełkotane słowo
Kiedy on stał nade mną uśmiechając się trzymając kamień w ręku
ON: Ostatniego dnia wziąłem ją tam gdzie rosną dzikie róże
Kiedy leżała na brzegu blask świecił jak złodziej
Kiedy całowałem ją na dowidzenia powiedziałem: Całe piękno musi umrzeć
I położyłem ją i włożyłem różę w zęby"