Specjalnie ten Mój Wariat pojechał na Nyse o 20 w sobotę po te Przepiękne Róże <3
No i już w domu.:(
Albo dopiero :D
Gdyby nie moje rodzeństwo i mama nawet bym tu nie przyjeżdżała.:D
Ale trzeba ogarnąć tu sprawy, zrobić urodzinki i znowu do Dawida <3
3 tyg u niego 24/7 z Nim<3 i żadnej kłótni. <3 No lepiej być nie może.:)
Jutro rano trzeba wstać i iść do lekarza ,
a później z Martą na ddz. :d Ta to dopiero Wariatka jest <3
Za każdym razem, gdy się posprzeczamy i poźniej oboje milczymy przez dłuższy czas,
zastanawiam się po co to robimy? Przecież oboje doskonale wiemy, że nie możemy bez siebie żyć..