Weekend jak najbardziej na mega wielkiego plusa a dzięki komu ? dzięki NIEMU <3 sobota w domu, a niedziela popołudnie całe z nim, znowu przyjechał autem z kolegą, siedzieliśmy na tylnym siedzeniu, było przytulanie, smyranie, bawienie się moimi włosami a potem nagle zaczęliśmy się całować i to tak zachłannie tak namiętnie, On włożył swoją rękę mi pod bluzkę s przodu... było mi dziwnie, nie wiedziałam co zrobić, ale żyłam chwilą i poszłam na całość. spokojnie do niczego poważnego nie doszło ;D a teraz nie wiem co z nami bd, pisał mi że nie jest gotowy na związek, ale chcę z nim porozmawiać i powiedzieć mu co czuję.
z bilansem , całkiem dobrze wczoraj i dziś zjadłam praktycznie nic ;D nie czuję głodu nie wiem czemu ;]