Witajcie Kruszynki :P
Odchudzamy się- by być piękne, zaakceptować siebie, aby otoczenie Nas zaakceptowało..
a czy takie modelki XXL nie są seksowne?
Według mnie są;)
Lubie na takie patrzeć, ale jednak nie znoszę kiedy nie moge zapiąć się w swoje ulubione spodnie.
Zastanawia mnie tylko.. skąd wziął się ten kanon piękna? Szczupła.
Przecież kiedyś...troche nadmiaru ciałka oznaczał dostatek, tylko ludzie z wyższych klas pozwalali sobie na duże ilości jedzenie.
Można spojrzeć na kultury wschodnie.. przecież tam czym więcej ciałka tym lepiej!
Tancerki brzucha- tam chodzi o to by mieć czym potrząsać.
Czy to wszystko jest napędzane przez media? Na każdej stronie wyskakują linki związane z odchudzaniem.
Czy to już nie jest tak, że jesteśmy takimi królikami w klatce, napędzanymi na kołowrotku przez innych?
Ech..
Przepraszam, ale mam tyle myśli...
Trzymam kciuki za wszystkie, aby każda mogła spojrzeć w lustro i powiedzieć 'jestem piękna' :)