no wiec, wstałam rano normalnie tak jak do szkoły. ogarnęłam sie
i wbiłam do Natali bo nie miałam iśc tylko na pierwszą lekcje. potem
wkońcu miałam też nie iśc na drugą i wkońcu w ogule nie poszłam, hhaha
w sumie to i lepiej, bo nie chcialo mi sie juz tam isc :x. To siedziałyśmy
u Natali cały dzień. niedawno przyszłam. fajnie siedziałam tam od 8 rano,
hahahaha. i był Pszów, hahaha Tala tys je glupio, tak w ciu.a robić
Marte, hahahaha. i słuchałyśmy se pfk. i nasze filmiki, tez fajnie, hahaha.
ogólnie fajnie trzeba znowu powtórzyć, bo nie chce mi sie do skl chodzic haha.
ja no i fajne tłumaczenie Pytlikowi i koledze tłumaczenie jak dojsc do naszej
szkoly. lece sie ogarniac, na 20 lodo : *
Chłopak kiedyś był w porządku bez wątpienia
Teraz patrzę na niego i widzę dno